Posted by Mirosław Skwarek Copywriter on lut 10, 2017 in Analiza reklamy, Reklama prasowa, Reklama telewizyjna | 0 komentarzy

Kojarzymy telewizję z reklamą. Większość wiedzy nt. marketingu czerpiemy z … reklam telewizyjnych. Nie ze szkoły i studiów, ale z oglądania telewizji. Widzimy piękną rodzinę jedzącą płatki na śniadanie i myślimy, że taka musi być reklama.

Sztuczna, stockowa i plastikowa. Niestety siła reklamy telewizyjnej nie opiera się na kreatywnych filmikach i ładnych zdjęciach. Gdyby reklama Mcdonalds została wsparta budżetem 10 tysięcy złotych na Facebooku to byłaby to marka tak znana jak Zajazd w Pcimiu Dolnym czy inny zakład gastronomii stosowanej.

Dlaczego zatem działa na nas reklama typowo brandingowa widziana w telewizji? Bo nawet łoś widząc tysiące razy reklamę środków na rozwolnienie pójdzie do apteki i zapyta o “kałominal”. Problem w tym, że większość mikro, małych i średnich firm nigdy nie zobaczy swojej reklamy w telewizji. Dlaczego? Bo ten rodzaj reklamy jest dla tych firm zbyt drogi.

Nudne hasła i slogany na poziomie inteligentnego przedszkolaka

Jest jednak szansa, którą musisz wykorzystać. Tą szansą jest DARMOWY YouTube. Musisz jednak uświadomić sobie niezwykle ważną kwestię. Youtube jest miejscem gdzie zbierają się uciekinierzy. To właśnie tam odpoczywają całe plemiona ludzi znudzonych plastikiem, idealnym uśmiechem i sloganami na poziomie rymowanek z przedszkola.

Odbiorcy chcą tam odpocząć od reklamy, w zamian pragną rozrywki, dobrej treści i wartościowej informacji. Dlatego publikując na YouTube koncentruj się na edukacji a nie na reklamie. Opowiadaj o tym jak Twój produkt i usługa pomoże widzowi, ale nie mów mu, że jesteś profesjonalną, dynamicznie rozwijającą się firmą, która w 2013 planuje otworzyć swój oddział na Marsie.