Prawdopodobnie posiadasz stronę internetową i zastanawiasz się w jaki sposób wypromować ją za darmo? Wypromowanie strony internetowej może być łatwe. trzeba jednak znać kilka ważnych zasad. Posłuchaj, Czy nie jest tak, że zainwestowałeś pewne środki w budowę strony lub sklepu internetowego, ale niestety twoja stron nie generuje wejść? To normalne. W Google jest coraz większa konkurencja. Dlatego w tym artykule opowiem Ci jak wypromować stronę internetową na prostym przykładzie.
Co łączy Google i Hipermarket?
Wyobraź sobie jakikolwiek hipermarket. Jeżeli będziesz jedyna osobą, która stanie tam z truskawkami, to wszyscy zainteresowani produktem podejdą do Ciebie. To będzie dla Ciebie złoty okres. Niestety, rynek działa tak, że po kilku dniach Twój pomysł podchwyci 5 innych osób.
Jak się domyślasz będziesz miał 5 razy mniej odwiedzających. Jeszcze gorzej sytuacja będzie wyglądała po 10 dniach. Na placu będzie już 20 sprzedających a ilość potencjalnych klientów się nie zwiększy.
Jak możesz pokonać konkurencję?
Największy problem będą mieli Ci, którzy wpadli na ten pomysł na końcu. Oni będą rozstawiali swój kramik najdalej od potencjalnych klientów. I tutaj występuje jeden z poważniejszych problemów biznesowych. To, że na placu jest wielu sprzedających nie oznacza to, że nie warto wchodzić w ten biznes. Zaraz zobaczysz jak możesz pokonać konkurencję.
Google zatrudnia ochronę
W którymś momencie zrobi się bałagan, sprzedający zaczną działać nieetycznie. Wtedy właściciel marketu (Google) zatrudni ochronę i wprowadzi pewne zasady (zasady Google, algorytmy typu Panda czy Pingwin). Dlatego jeżeli dzisiaj zakładasz sklep internetowy musisz zachowywać się jak nowy sprzedawca, który etycznie startuje w wyścigu po klientów.
Truskawki tylko do ciast i deserów
Przykładową taktyką na wybicie się z tłumu konkurencji może być specjalistyczna nisza. Podobnie wygląda to, gdy chodzi o wypromowanie strony internetowej. Wszyscy sprzedają truskawki a ty wywieszasz baner z tekstem Tylko truskawki do ciast i deserów.
Będziesz miał mniej odwiedzających, ale więcej dochodu. Możesz podnieść cenę bo specjalny gatunek truskawek musi kosztować drożej. W pozycjonowaniu Twojej strony będzie chodziło o wybranie pewnej niszy, o którą nie bija się wszystkie sklepy. Możesz sprzedawać sprzęt sportowy, albo wszystko do Nord Walking. Wtedy będziesz miła ruch z wyszukiwarki na tzw. długi ogon.
Wypromowanie strony internetowej i dlaczego Google docenia pracowitość?
Żeby wyróżnić się z tłumu i przyciągnąć nowych klientów możesz być bardziej pracowity. Możesz przekazać informację, że co 3 godziny przywozisz najświeższe truskawki. W pozycjonowaniu strony polega to na pisaniu świeżych treści na stronę lub bloga.
Dla Google jesteś bardziej wartościowy jeżeli masz świeże treści na stronie. Jeżeli jest to sklep internetowy to podepnij pod niego blog i pisz na nim o tym co dzieje się w Twoim życiu, sklepie czy branży. Rób wszystko, żeby Twoje opisy produktów były aktualizowane i bardziej obszerne niż u konkurencji.
Google nie lubi złodziei truskawek
Sprzedawaj tylko i wyłącznie swoje truskawki. Zarząd marketu jeżeli dowie się, że sprzedajesz kradzione owoce wyrzuci Cię z placu. Tak samo jak Google, które nie lubi treści kopiowanych z cudzych stron. Nigdy nie kopiuj całych opisów produktów. Po to masz ręce i klawiaturę, żeby napisać je samodzielnie. Pamiętaj, że Google docenia sklepy internetowe, które oprócz produktu dają też dużą wartość potencjalnym klientom. Im lepiej wytłumaczysz
Jak działa produkt?
Co można nim zrobić?
Gdzie go zastosować?
Gdzie nie można go zastosować?
Jak go zainstalować, przykręcić i zmontować?
Filetowe truskawki? Mam, ale w bagażniku…
Wyobraź sobie, że podchodzi klient z pytaniem – czy ma Pan fioletowe truskawki? Tak, ale w bagażniku. Niestety ludzie nie mają zdolności przenikania wzrokiem karoserii samochodu ani zaglądania Ci do skrzynki email.
Otrzymujesz setki pytań na email. Niestety ani klienci, ani Google nie pozycjonuje Twojej skrzynki email. Wystarczy, że pod produktem umieścisz zakładkę pytania i odpowiedzi nt. produktu xyz. Wystarczy kopiować odpowiedzi z Twojej skrzynki email i już uzyskujesz efekt świeżych treści na sklepie internetowym.
Miejsca z dużym ruchem, o których nie wie konkurencja?
Wyobraź sobie, że swój kramik z truskawkami przenosisz do innego miejsca, gdzie jest mniejsza konkurencja. Przykładowo, jest to miejsce do którego trudniej dojechać. W Internecie takim miejscem jest obecnie YouTube. Mało osób wie, że YouTube jest drugą co do wielkości wyszukiwarką na świecie. Nie Bing, nie Yahoo, a YouTube. Dlaczego nie wszystkie firmy przenoszą treści ze sklepu do YouTube? Według mnie albo nie wiedzą, że z YouTube pochodzi taki ruch, albo mają opory przed nagrywaniem filmików. Tutaj opisałem w szczegółach jak możesz szybko zdominować YouTube >>
Ciekawe porównanie, można napisać jeszcze o stoisku w hipermarkecie, w którym sprzedaje się truskawki (jako metaforę porównywarek cenowych czy aukcji).
Dzięki Kamilu, trafna uwaga. Głeboko wierzę, że w komentarzach powstanie cały katalog nowych porównań handlu truskawkami i działań wielkiego brata/wujka Google. Biznes tak naprawdę jest w naturze człowieka i większość skutecznych działań jest prostych jak drut 🙂
W Google jest już bardzo trudno wypromować stronę na popularne zapytania. Najlepiej chyba robić swoje – “zgarniać” czytelników na forach, w komentarzach pod artykułami i mieć nadzieję, że Google to doceni.