Myślę, że bardzo często powtarza się pewien schemat. Tworzysz ofertę zarywając noce. jesteś z niej naprawdę zadowolony. Niestety okazuje się, że klienci nie kupują w takiej ilości jak przewidywałeś. Gdzie zatem jest problem? W wielu przypadkach jest to zaniedbanie wezwania do akcji.
Często widzę ulotki, które potrafią wywołać pragnienie zakupu, niestety, albo nie mogę znaleźć miejsce w którym dowiem się jak „to coś zamówić” lub sposób zdobycia produktu jest zbyt skomplikowany. To samo często dzieje się z ceną. Ulotka reklamowa przekonuje nas do zakupu, jednak cena jest zbyt wygórowana i kupujemy ten sam produkt o połowę taniej u konkurencji.
Jak zwiększyć skuteczność wezwania do akcji?
Wezwanie do akcji to nie tylko KUP TERAZ. Możesz spowodować, że będę chciał kupić tylko od Ciebie jeżeli: – dasz mi gratisy, których nie może zaoferować konkurencja; – weźmiesz na siebie sprawy papierkowe (np. gdy prowadzisz komis) – pomożesz mi zdobyć pieniądze ( załatwisz mi raty)
Kilka tygodni temu kupiłem stosunkowo drogi kurs. Długo się wahałem. Miałem świadomość, że 80% wiedzy tam zawartej już mam, nie myślałem o tym, że warto zapłacić za te 20% ponad 2 tysiące złotych. Dopiero gdy pojawiła się informacja o wartościowym gratisie moje wahanie przerodziło się w głośne TAK. To tylko jeden z dowodów na to, że gdy zaniedbasz wezwanie do akcji Twoja oferta będzie wciskać pieniądze konkurencji.
Wezwanie do akcji, czyli o czym zapominają copywriterzy?,
No dokładnie, czasem rzeczy najbardziej oczywiste… najczęściej umykają. 😉 Cytując Walta Whitmana, “Prawda jest prosta. Gdyby była skomplikowana, każdy by ją pojął.”
Święte słowa i naprawdę prawdziwe, bo tak to już jest że jak człowiekowi rzuci się hasło gratis czy coś dodatkowego to nie patrzy nawet czy tak naprawdę potrzebuje daną rzecz kupić, ale ją kupuje dla samego gratisu :), który zapewne mógłby kupić znacznie taniej jako samą 1 rzecz
Oczywiście, że wezwania aktywizujące są sednem sprawy. Co ciekawe ich skuteczność zależy też od tego, kto ten zwrot czyta… Mniej wymagający odbiorca może się nabierać na KUP TERAZ (mnie to odrzuca). Bardziej wymagający potrzebuje raczej wyróżnika np. JEDYNY CAŁKOWICIE DARMOWY SERWIS TEGO TYPU – zawsze będę myślał i tak co się płatnego pod tym kryję, jednak zapewnienie, że coś jest 100% free, godne jest już samego sprawdzenia tego faktu:) Paranoja. Prawda.